Tak - kocham świece zapachowe i kocham ważki. A do tego połączenie kolorów - złota i czerni. Widząc w internecie świecę Kringle Candle ANTIDOTE nie mogłam się powstrzymać! Zauroczyła mnie w zupełności i fakt, że zapachu nie da się poznać online, nie powstrzymał mnie przed zakupem. Na stronie notino.pl była akurat dobra promocja, więc długo się nie zastanawiałam. To był impuls, zakup pod wpływem emocji, zaciekawienia - ale obstawiam, że nie jestem w tym osamotniona. Świeca przyszła i miałam taką chwilę zastanowienia czy ją odpalić czy zostawić by tylko ładnie wyglądała. Pewnie zastanowienie trwałoby dłużej gdyby nie fakt, że na powierzchni świecy były lekkie zadrapania. Nie zrobiłam im nawet zdjęcia, bo brzydko to wyglądało i skupiłam się na zapoznani się z aromatem...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kringle Candle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kringle Candle. Pokaż wszystkie posty
2/02/2020
11/08/2016
Październikowe zakupy, czyli co nowego na mojej półce z kosmetykami
Wróciłam! Długo trwała przerwa - chyba najdłużej w mojej blogowej przygodzie. Tłumaczyć mogłabym się długo, ale po co? Ważne, że się wraca. Ważne, że ciągle we mnie tkwi potrzeba blogowania. Nieważne ile razy upadamy, ważne ile razy się podnosimy.
Powrót otwieram postem dość przyjemnym (no może dla stanu konta trochę mniej) - pokażę co nowego pojawiło się u mnie w kwestii kosmetycznej w ostatnim czasie. "Ostatni czas" ograniczam do października.
Większość z tych rzeczy mogliście podpatrzeć już na moim profilu na Instagram.
Powrót otwieram postem dość przyjemnym (no może dla stanu konta trochę mniej) - pokażę co nowego pojawiło się u mnie w kwestii kosmetycznej w ostatnim czasie. "Ostatni czas" ograniczam do października.
Większość z tych rzeczy mogliście podpatrzeć już na moim profilu na Instagram.