Drugie urodziny bloga minęły w niedzielę, nie było tortu, szampana ani śpiewów i toastów. Był za to czas na małe podsumowanie, kilka przemyśleń. Dwa lata w blogosferze, dwa lata podczas których poznałam mnóstwo wspaniałych osób, z którymi łączy mnie wspólna pasja, choć i znalazły się osoby, które pod przykrywką zażyłości bardzo szybko pokazały mi swoje plecy (no ale dziś tylko o miłych rzeczach!). Podczas tych dwóch lat miałam okazje współpracować z miłymi osobami reprezentującymi firmy, które znajdziecie w zakładce "współpraca". Każdej z tych osób, każdej firmie, każdemu obserwatorowi, komentującemu i każdemu zaglądającemu tu dziękuję za to, że byli ze mną, że uczestniczyli w życiu bloga, motywowali do dalszego działania.
Sporo się przez ten czas nauczyłam, sporo poprawiłam, ale nie oznacza to, że mam zamiar spocząć na laurach -nic tych rzeczy - mam zamiar jeszcze sporo poprawić, bo i sporo do poprawienia jest.
Ale to już zadania na kolejne lata.
Pozwólcie, że zanim ogłoszę wyniki najpierw podsumuję dwa lata mojego blogowania w liczbach.
Na chwilę obecną:
Blog wyświetlono:
184 792 razy
Liczba obserwatorów:
1136
Liczba fanów na
Facebook:
2130
Liczba wyświetleń profilu
G+:
4 564 354
Liczba obserwatorów
G+:
110
Liczba obserwatorów
Instagram:
81
Następne podsumowanie - na trzecie urodziny!
Nagroda była jedna - zestaw Sally Hansen.