Markę Mediheal poznałam na tegorocznej edycji See Bloggers w Łodzi.
Upominkiem dla uczestników odwiedzających ich stoisko były 3 maski w płachcie. Ale nie tylko bo wzięłam jeszcze udział w konkursie organizowanym przez Mediheal i jak się okazało moje zdjęcie otrzymało wyróżnienie, co bardzo mnie ucieszyło.
Nagrodą był między innymi miesięczny zapas maseczek. W paczce otrzymałam 12 sztuk kilkoma się podzieliłam ale też kilka zostawiłam dla siebie, bo maseczki Mediheal chyba do tej pory jako jedyne rzeczywiście robią to, co obiecują na opakowaniu.
Upominkiem dla uczestników odwiedzających ich stoisko były 3 maski w płachcie. Ale nie tylko bo wzięłam jeszcze udział w konkursie organizowanym przez Mediheal i jak się okazało moje zdjęcie otrzymało wyróżnienie, co bardzo mnie ucieszyło.
Nagrodą był między innymi miesięczny zapas maseczek. W paczce otrzymałam 12 sztuk kilkoma się podzieliłam ale też kilka zostawiłam dla siebie, bo maseczki Mediheal chyba do tej pory jako jedyne rzeczywiście robią to, co obiecują na opakowaniu.